CZESC!
Dzis kolejna notka na temat skladu podkladu Revlon PhotoReady :) TUTAJ macie link do kwc i mozecie zobaczyc, co pisza o nim inne dziewczyny ,ktore go testowaly..opinie jak zwykle sa tam podzielone:)
Zapewne wiekszosc z was posiada ten podklad lub zastanawia sie nad tym lub Rcolorstayem i mam nadzieje ,ze pomoge wam rozwiac watpliwosci i swoje rowniez:) bo zamierzam ktorys z tych podkladow dorwac i przekonac sie na wlasnej skorze o ich "cudownosci" :)
co pisze i obiecuje producent?
Podkład Revlon PhotoReady zawiera fotochromatyczne pigmenty oraz technologię rozpraszania światła, dzięki którym odpowiednio je odbija, miękko dostosowując do niego swój odcień. W ten sposób, niezależnie od rodzaju oświetlenia, skóra zawsze wygląda idealnie, bez skaz i wad. W cząsteczkach fotochromowych, pod wpływem promieni UV ze światła słonecznego, zachodzą procesy chemiczne, mające na celu zmianę ich struktury molekularnej oraz dostosowanie koloru do otaczającego oświetlenia. Fotochromatyczne pigmenty zastosowane w podkładzie Revlon PhotoReady zapewniają nieskazitelny makijaż nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach, takich jak bardzo intensywne światło podczas sesji fotograficznych, nagrań telewizyjnych, na planach filmowych, czy właśnie na ekranach telewizji nowej generacji. Ale także na co dzień – z podkładem PhotoReady skóra bardzo dobrze wygląda zarówno w sztucznym świetle jak i na powietrzu – w ostrym, naturalnym słońcu.
Revlon PhotoReady występuje w ośmiu odcieniach, stworzonych we współpracy z Gucci Westman. Dodatkowo, produkt posiada ochronę przed promieniami słonecznymi na wysokim poziomie SPF 20.
Bezzapachowy i pozbawiony tłuszczu podkład został przetestowany w najbardziej niekorzystnych warunkach oświetleniowych, zarówno w studiu jak i na zewnątrz, przy użyciu najczulszych soczewek cyfrowych kamer HD. Podkład Revlon PhotoReady zapewni każdej kobiecie niezauważalny, w pełni maskujący makijaż, gwarantujący jednocześnie świeżość i blask.
Sugerowana cena detaliczna: 69 zł (30 ml) -> taniej mozna go nabyc w sieci:)
www.perfumesco.pl |
z opisu zapowiada sie na gwiazde:) ze skladu nie widac wiekszosci cudow ,o ktorych pisze producent:/
tutaj mozecie jeszcze zobaczyc , jak kryje ten podklad:) zapowiada sie niezle co nie?
www.swistak.pl No to teraz nie pozostalo mi nic innego jak rozszyfrowac sklad podkladu , zeby kazdy widzial , czy bedzie nadawal sie ten podklad do jego skory... fotka pochodzi od zaprzyjaznionej wizazanki:)dziekuje:) aqua/woda cyclopenatsiloxane - silikon tzw tlusty , komedogenny , moze powodowac zaskorniki (!) dimethicone- silikon lekki , nie komedogenny, tworzy na powierzchni skory film, latwo zmywalny cyclohexasiloxane- silikon ciezki , komedogenny , moze powodoawc zaskorniki (!) butylene glycol - humektant, zmiekcza, wygladza skore , ulatwia penetracje innych substancji w glad skory boron nitride -azotek boru - mineral - matuje cetyl PEG/PPG_10/1 dimethicone - nawilzacz , niekomedogenny phenyl trimethicone - konserwant PEG/PPG-18/18 dimethicone - nawilzacz , niekomedogenny sodium chloride -chlorek sodu- moze podrazniac (!) nylon-12- redukuje blyszczenie sie skory , dziala jak druga skora ,wygladza , dopasowuje sie do niej, moze powodowac zaskorniki (!) trimethyl hexyllactone crosspolymer - filtr uv calcium aluminum borosilicate -wypelniacz glyceryn - nawilza , chroni ,zmiekcza skore BIS-PEG/PPG-14/14 dimethicone - silikon , stanowi filtr uv isodecyl neopentanoate - emolient o wlasciwosciach zmiekczajacych dimethicone /BIS-isobutyl PPG-20 crosspolymer -dziala na zasadzie filtru slonecznego trisiloxane -dziala na zasadzie filtru sloncznego methicone - silikon tzw lekki nie komedogenny,pozostawia na skorze film latwozmywalny triethoxycaprylylsilane - emolient tzw suchy , niekomedogenny tribehenn - zagestnik metylmethacrylate crosspolymer - zagestnik cyclopentasiloxane - silikon tzw tlusty komedogenny , moze powodowac zaskorniki (!) silica -skladnik matujacy sorbitan sesquioleate - emulgator nadaje produktowi pozadana konsystencje tetrasodium edta- konserwant, przedluza trwalosc produktu phenoxyethanol - konserwant uwazany za jeden z mniej szkodliwych caprylyl glycol 1 , 2- hexanediol- humektant,moze tez byc komedogenny i powodowac zaskorniki(!) oraz dodatkowo mica -naturalny pigment , daje efekt rozswietlonej skory, titanium dioxide - filtr uv fizyczny iron oxides -pigmenty mineralne zink oxide - filtr fizyczny uva, _____________________________________________________________________________ To na tyle ,jesli chodzi o rozpis skladnikow w tym podkladzie , teraz wybor nalezy do kazdej z was :) mozna rowniez porownac ten sklad do revlon colorstay , ktory tez zaanalizowalam:) czy masz ten podklad? jestes zadowolona? pozdrawiam was i uciekam gotowac obiad:) K |
nie mam i raczej go nie kupie ;)
OdpowiedzUsuńhmmm..mógłby być ciekawy ;P
OdpowiedzUsuńhttp://dont--stop--believin.blogspot.com/
Napalilam sie na ten podklad jak przyslowiowy szczerbaty na suchary. Na jutiubie ;) dziewczyny zachwalay, ze lepszy od ColorStay itp. itd, wiec musialam go miec. Z londynskich polek w drogeriach schodzil jak swieze buleczki wiec niezle sie naszukalam, zeby dostac sloiczek z odpowiednim kolorem dla siebie, w koncu znalazlam i wzielam Cool Beige. Niestety podklad nietrwaly nawet po nalozeniu pudru transparentnego, na mojej twarzy utrzymuje sie gora 3 godziny, szybko sie sciera i brudzi ubranie. Jedyny plus taki, ze jest lekki, swietnie sie rozprowadza na twarzy i pieknie ja rozswietla, ale tez tylko przez krotki czas bo pozniej ten efekt ginie. Ogolnie jestem zawiedziona i podklad nie byl wart i pieniedzy i zachodu.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie ma co porownywac go do starszego brata ColorStay bo nawet do piet mu nie dorasta.
mam i uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńPosiadam oba podkłady w kilku różnych wersjach kolorystycznych i osobiście wolę Colorstaya. Mam bardzo problematyczną cerę, tłustą i bardzo wrażliwą, każdy podkład całkowicie spływa mi po około godzinie. Tylko Revlon trzyma się na mojej skórze długo, Colorstay nawet 7-8 godzin (dodatkowo na prawdę matuje), Photoready ok 4-5 godzin.
OdpowiedzUsuńPo testowaniu w drogerii stwierdziłam, że za bardzo się świeci ;)
OdpowiedzUsuńtez mam takie wrazenie ze sie swieci :/ nawet na tej dziewczynie widac ze blyszczy:/ dla mnie blysk w podkladach odpada..
UsuńFakt, nazwałabym go podkładem rozświetlającym.
Usuńzostałaś u mnie otagowana:)
OdpowiedzUsuń