OJJJ zgrzeszylam , zgrzeszylam tym razem i kupilam szampon z marki, ktora niejednokrotnie zostala zjechana na blogach .Ale nie bylabym soba , gdybym nie przekonala sie sama na wlasnej skorze a raczej wlosach , gdzie lezy prawda :) Ogolnie jestem fanka kosmetykow fryzjerskich i jak wszedzie , tak samo w tej branzy sa lepsze i gorsze kosmetyki.Dlatego obalam zla legende kosmetykow fryzjerskich! Trzeba przekonac sie na wlasnej skorze czy cos nam sluzy , a nie zapatrywac sie na kogos .Niejednokrotnie to one wlasnie uratuja nam wlosy po "ciezkim" zabiegu fryzjerskim....Dlatego ja zawsze polecam wybrane kosmetyki fryzjerskie i warto miec w domu chociaz jeden taki kosmetyk:)Ja narazie mam juz dwa :)Zamiast 15 odzywek , 10 masek i roznych polproduktow ,wole miec porzadek w swojej szafce lazienkowej :) z mojego punktu widzenia to nawet wyglada "zdrowo".
A jakie to "zlo" sobie wykupilam :
Jest to szampon a raczej kapiel do wlosow farbowanych , wrazliwych i z pasemkami .
Ma chronic kolor wlosow przed wyblaknieciem , zawiera filtry uv oraz witamine E ( o skladzie nizej bedzie) .
Producent obiecuje wlosy miekkie i blyszczace.
Miekkie napewno beda bo w skladzie widac silikon:) a tym samym zabezpieczone przed uszkodzeniami zewnetrznymi.
Szampon nie nalezy do bardzo delikatnych bo jak nazwa wskazuje to kapiel czyli dobrze umyje wlosy przygotowujac je na dalsza pielegnacje( czytaj odzywcze maski/ odzywki) Przeznaczony napewno jest do wlosow zniszczonych roznymi zabiegami fryzjerskimi albo nieudanymi domowymi :)Nie do stosowania codziennie.
Jak widzicie kerastase to produkt lorealu. Jedna wielka rodzinka :)
Szampon posiada wygodny dozownik , wiec naciskam sobie i szamponik leci mi na dlon bez przechylania czy machania butelka:) starsza wersja byla bez dozownika ..
Kolor szamponu jest bezbarwny .Wystarczy przyslowiowa kropla szamponu bo niesamowicie sie pieni ..wiec bedzie wydajny.
Zapach ciezko mi sprecyzowac , pachnie jakby owocowo ...(?)
Jak zobaczylam sklad na butelce to troche oslupialam , bo wydal sie dlugi , jednak nie tak do konca :) po napisaniu go tutaj wyglada jak wiekszosc skladow na innych szamponach:) Zaraz sprawdzimy obietnice producenta :)Jestescie ciekawi ?
AQUA/WATER,SODIUM LAURETH SULFATE , COCOBETAINE , SODIUM CHLORIDE, AMODIMETHICONE , LAURETH _5 CARBOXYLID ACID ,COCAMIDE MIPA ,POLYQUATERNIUM_10 ,PPG_5CETETH_20 , SODIUM BENZOATEM SODIUM METHYLPARABEN , PEG_55, PROPYLENE GLYCOL OLEATE , PROPYLENE GLYCOL, SALICYLID ACID , ETHYLPARABEN , TOCOPHERYL ACETATE ,ETHYLHEXYL METHYL PROPIONAL , LINALOOL, HEXYL CINNAMAL, CITRONELLOL , METHYL COCOATE , RED 33,
PARFUM.
A wiec:
Na niebiesko zaznaczylam substancje myjace
Na czerwono silikon , bardzo przyjemny, poniewaz mozna go usunac lagodnym szamponem nie jest to emolient tlusty a suchy wiec nawet na skorze nie bedzie komedogenny.Ulatwia rozczesanie wlosow , przeciwdziala elektryzowaniu,Nadaje polysk , miekkosc wlosom, uklada fryzure dlatego tez mozna go znalezc w takich produktach do wlosow jak np pianki.Silikon bardzo przyjemny.
Na zolto konserwanty.
Na zielono obietnice producenta czyli witamina E i filtr UV :)
I na rozowo zapaszki :)
Zostawilam na czarno jeszcze kilka skladnikow i sa to miedzy innymi skladniki kondycjonujace wlosy jak np propylene glycol oleate oraz barwnik i chlorek sodu.
Sklad zwyczajny bez szalu ale przynajmniej obietnice producenta sa spelnione :)
Uzylam narazie raz i wlosy faktycznie sa miekkie po samym szamponie bez obciazenia a jednoczesnie dobrze umyte bez przyklapu , ktorego nie znosze na wlosach :/ Tak samo jak zbijania wlosow w jakies straki :/ nie nawidze tego, dlatego staram sie dobrze oczyscic wlosy za kazdym myciem :) zeby byly swieze i sypkie, z efektem push-up <3
Czy polecam?
Polecam , jesli marzy ci sie jakis produkt fryzjerski :) bo jak wiadomo marka ta do tanich nie nalezy i szampon ten u mnie kosztuje za 250 ml ok 20 euro .( a moja butla ma 500ml) W Polsce bedzie to koszt pewnie okolo stowki :)Wiec w porownaniu z szamponami za 5 zl to naprawde kolosalna roznica.
Niedlugo zrobie odzielny post na temat "co slychac u moich wlosow? " Moge wam zdradzic narazie tyle,ze pozwolilam im zyc ich wlasnym zyciem , bez zbednych zabiegow pielegnacyjnych jak zwijanie , wyciskanie , ukladanie , spinanie , wiazanie, zakrecanie ...Z cudami nakladanymi na nie takze przystopowalam, bo jesli nie dzialaja na mnie oleje ani inne bzdety, to po co zawracac sobie tym glowe ...Nie zamierzam poszukiwac swojego idealnego oleju ani polproduktu , bo to czego potrzebuja moje wlosy znajde w ktorejs z odzywek czy masek :) Rowniez odstawilam chemiczne wspomagacze o pieknej nazwie "witaminy" , odkad nie lykam jestem pelna energii i wogole widze , ze chemia lykana zle na mnie dzialala -poczynajac od wlosow , paznokci, konczac na samopoczuciu :/ Teraz, o ile lekarz mi nie zleci , nie biore zadnego swinstwa o nazwie "witaminy" w tabletce.Znam zrodla naturalnych witamin i nie musze faszerowac sie kapsulkami, i jeszcze tyle za nie placic.Niezly biznes ostatnio sie rozkrecil farmceutyczny i polpproduktowi , dzieki wlasnie takim naiwnym osobom ,jaka ja bylam.
Wiele osob do mnie pisze , ze przeczytalo tam czy siam na blogu o tej calej pielegnacji wlosowej i czuja sie zagubione i nie wiedza od czego zaczac , czasami dostaje takie pytania , ze niewiem czy smiac sie czy plakac bo osoby te nie widza poprostu ,co klasc w jakiej kolejnosci na wlosy ...Zastanawiam sie dlaczego nie zapytaja tych osob o to? Czyzby pytaly i nie dostaly odpowiedzi....(?)
Moja dewiza w dbaniu o wlosy brzmi: dbaj o nie jak o sweterek kaszmirowy , czy na niego tez bys kladla te wszystkie kosmetyki , myla codziennie ?? dusila , zwijala , zakrecala, czesala , szorowala ? Wlosy to nasza ozdoba i nie dajmy sie zwariowac ale nadmierna pielegnacja tymi wszystkimi cudami naprawde nie jest im potrzebna i mowi wam to osoba , ktora ma wymagajace wlosy z wszystkimi wadami ,jakie tylko isnieja :)Ja nie uzywam zadnych polproduktow ani oleji i nie uwazam ,ze mam zle wlosy albo w jakiejs kiepskiej kondycji.Ja poprostu znam ich potrzeby:) Czy te wszystkie cuda sprawily ,ze wlosy staly sie u kogos zdrowsze? Niee , bo jesli farbujesz wlosy, to juz naruszylas ich naturalna strukture ... Wlosy moga wygladac na zdrowe i zadbane i na tym nalezy sie skupic a nie na "uzdrowieniu " swoich wlosow poprzez cudowne produkty.
Rozpisalam sie , ale planuje tez napisac kolejny post na temat tych wszystkich "dziwnych" zabiegow robionych ostatnio na wlosach , ja je nazywam" bledami" w pielegnacji wlosow :)Jednym z nich- moge wam zdradzic juz teraz- jest np spanie w koku na czubku glowy :) Mam troche inna teorie na ten temat i zreszta nie tylko ja ...
Takze do nastepnego postu.
Dziekuje za uwage.
POZDRAWIAM .
cas:)
moj poranek z okna :) |
Osobiście nie mogę się doczekać poznania Twojej opinii o spaniu w koku na czubku głowy. Ostatnio to zrobiłam i już więcej tak spać nie będę ;) Wyglądałam rano jak "idź stąd i nie wracaj"
OdpowiedzUsuńwyglad " po"swoja droga , ale cierpia na tym wlosy , cebulki i skora glowy :/
UsuńJa również jestem zainteresowana tym koczkiem na czubku głowy, bo sama to praktykuję :)... Co wieczór robię luźnego koczka lub tzw. palmę na czubku głowy satynową gumką:)... Nie rozumiem czemu cierpią na tym włosy czy skóra głowy...? Czy lepiej wtedy w warkocz na noc je wiązać czy spać w rozpuszczonych? :|
UsuńDołączam do grona ciekawych:))) Ja śpię w luźnym koku i zawsze uważałam że to lepsze niż spanie w rozpuszczonych włosach. Aleś mnie zaciekawiła...
Usuń:)
Usuńdoskonały post! może wreszcie uswiadomi niektorym ze kosmetyki fryzjerskie wcale nie sa produkowane tylko zeby nakrecac rynek czy tak jak niektorzy uwazaja, ze jest to to samo co w markecie tylko drozsze ;)
OdpowiedzUsuńniestety ale jakosciowo mozna pozac ze te produkty roznia sie jak ogien i woda.
czekam na twoje wpisy o wlosach, moze jakas aktualizacja plus jakies fotki do jakiego kolorku cie ciagnie teraz? ;)
no i na wpisy z serii bledy, czuje ze bedzie sie dzialo! ;D
a porzadek widze na plus ;)
porzadki dopiero zaczynam :)
UsuńWygląda na to, że nie jesteś zwolenniczką metod stosowanych przez Anwen ;)
OdpowiedzUsuńa co to ona jest jakas wyrocznia zeby porownywac metody do jej bo nie rozumiem? ;) kazdy ma wlasne metody i zdanie i ma prawo je wyrazac ;) na pewno znajda sie tez zwolennicy innych tez. a to jest blog caskady i tutaj mamy posty i tricki caskady. nie rozumiem takich bezsensownych komentarzy.
Usuńnie , nie jestem zwolenniczka metod Anwen , poniewaz u mnie one sie nie sprawdzaja :)
UsuńKazde wlosy sa inne i napewno wszystkim nie posluza dane metody:)
Ja przedstawiam pielegnacje do mojego typu wlosow , a nie do wszystkich wlosow.
czyli zrezygnowałaś z olejowania? bo wiem, że jeszcze do niedawna nakładałaś olej na włosy, przynajmniej raz w tygodniu (jak czytałam na Twoim profilu na wizażu).
OdpowiedzUsuńna moim profilu ? nie nakladam juz oleju na wlosy poniewaz widze brak efektow:)
OdpowiedzUsuńWiem, że może odbiegnę od tematyki tego posta, ale mam prośbę. Czy jest szansa na recenzję, opinię bądź chociażby przyjrzenie się składnikom kremu vichy idealia pro - redukujący przebarwienia?
OdpowiedzUsuńNatalia ;)
jest szansa i to duza poniewaz go posiadam :)
Usuńnapewno pojawi sie jako kolejny post , poniewaz teraz bedzie bardzo duzo analiz roznych kosmetykow u mnie :)
Świetnie ! Zatem czekam z niecierpliwością ! :)
UsuńPozdrawiam
Chciałam się zapytać czy wiesz może o takiej płukance do włosów tylko nie fioletowej czy niebieskiej do siwych odcieni, tylko robiącej złociste albo słoneczne refleksy? Czy coś takiego istnieje? dziex za odp :)
OdpowiedzUsuńja nie caskada ale oczywiście że cos takiego istnieje i nie jest wcale drogie:
Usuńhttp://www.progress.wrzesnia.pl/index.php?mod=shop&cat=34&pID=1039
dzieki bunny :*
Usuń