Obserwatorzy

piątek, 9 marca 2012

witaminowy zawrot glowy czyli witaminy syntetyczne..

CZESC!
Dzis napisze kilka slow na temat suplementow, witamin ...prawie kazda z nas cos lyka, jak nie na wlosy i cere ,to na odchudzanie ,badz na lepsze samopoczucie :)Wszyscy znamy i ufamy kolorowym tabletkom z napisem "witaminy" :)No bo jak inaczej dzis zyc:/ wraz z jedzeniem, mamy taka swiadomosc ,ze nie dostarczamy sobie kompletnego zestawu witamin,, a zwlaszcza zima czy jesienia kiedy warzywa i owoce w postaci "swiezej " bywaja niedostepne:/a te w postaci soku w butelce wydaja nam sie "sztuczne"..
Przeczytalam na ten temat mnostwo fajnych artykulow, ktore daly mi wiele do myslenia , mam nadzieje ze bede potrafila jakos przedstawic wam te info w sposob czytelny i zrozumialy dla kazdego.Moze zacznijmy od tego czym sa i czym sie roznia witaminy syntetyczne od witamin naturalnych?

WITAMINY SYNTETYCZNE tzw sztuczne witaminy -to krystaliczna ,nieorganiczna substancja obca dla organizmu.Wchlania sie ona do organizmu z trudnoscia lub tez nie jest wogole przyswajana(!)a szczegolnie jesli maja miejsce zaburzenia jelitowe.Latwo sie o tym przekonac obserwujac mocz po spozyciu witamin.Zmienia on kolor i przyjmuje zapach spozytych witamin:)Nierzadko po spozyciu roznych witamin maja miejsce rozne formy nietolerancji  organizmu , a w szczegolnosci mdlosci( o tym uczuciu czesto pisza dziewczyny spozywajace suplementy na wlosy np popularny vitapil)Przeciazane sa nerki i watroba , co czesto pisze dziewczynom, ze zanim witaminy dotra tam gdzie maja, to przechodza dlugi proces rozkladu w watrobie i czasami stamtad juz nigdzie nie docieraja...naruszona jest tez rownowaga i proporcje skladnikow mineralnych w organizmie.Nie przeszkadza to jednak wielu firmom sprzedawac dalej takie suplementy.....
Jest stosunkowo duzo dowodow na to , ze syntetyczne witaminy nie dzialaja tak jak mozna by od nich tego oczekiwac, aczkolwiek fakty na ten temat nie sa znane ,a utajniane:/Jesli bedziecie dosc ciekawe to znajdziecie w sieci duzo ciekawych artykulow pisanych przez doktorow na temat ,jak suplementacja robi nas w konia a dokladniej firmy ,ktore to produkuja:/ Spojrzcie ,ze dzisiejszy swiat kreci sie wokol suplementow i stalo sie to nawet modne ,kazdy bierze jak ,nie na wlosy to na odchudzanie to na odpornosc lub na energie ,albo podczas cwiczen i wysilku...i mozna tak wymieniac bez konca ..
Czy  zastanawialyscie sie dlaczego witaminy syntetyczne mozna przedawkowac a witamin naturalnych nie?bo jak wyzej napisalam, syntetyczne nie sa przyswajalne  dla naszego organizmu a naturalne sa :) To powinno nam dac wiele do myslenia i zamiast zmieniac kolejny suplement na kolejny ,powinnysmy pomyslec o naturalnych skladnikach w naszej diecie np pic herbate ze  skrzypu, pokrzywy , sok z aloesu czy swieze soki warzywne, owocowe...
Czy wiedzieliscie ze jednym ze skutkow ubocznych stosowania syntetycznych witamin jest zwiekszenie apetytu, poniewaz organizm zeby je przyswoic , potrzebuje dodatkowej porcji soli mineralnych,weglowodanow i skladnikow bialkowych. W naturalnych witaminach te  skladniki juz sa w syntetycznych ich nie ma:/ stad prosta droga do otylosci  lub klopotami z waga.
Duzym bledem jest tez przyjmowanie stale syntetycznej witaminy C na odpornosc:/wcale ona odpornosci nie podnosi a przyczynia sie do powstania kamieni w nerkach i pecherzu moczowym , skrzepow we krwi, niszczy tez wit b2, zwieksza zawartosc cukru w moczu i krwi:/Czy nie lepiej spozyc taka witamine w naturalny sposob? przeciez przez caly rok w sklepie sa cytryny?mozna dodawac kilka kropel do wody i pic rano ...
Czy wiedzieliscie ze
* przyswajalnosc witamin w tabletce wynosi tylko 7% ?
* ze firmy produkujace witaminy nie maja takiego prawa aby zamieszczac na opakowaniu substancji konserwujacych , smakowych, koloryzujacych..jesli takiego info nie ma to nie znaczy ze tego tam nie ma?
*ze wiekszosc witamin nie jest opracowywana przez lekarzy i nie sa badane tak jak leki mimo ze mozna wiekszosc kupic w aptece?
*ze wiekszosc witamin jest wypelniona wypelniaczami ??
*ze naduzywanie suplementow prowadzi  do nowotworow?dlatego kiedys ludzie nie chorowali "na raka" a dzis jest to tak powszechne...ze miedzy innymi przyczyniaja sie do tego chemiczne srodki ,ktore spozywamy
*ze sa powodem wrzodow zoladka, dwunastnicy,nerek  i problemow  z watroba?

Suplementy, jesli juz zazywamy, to robimy to zawsze podczas jedzenia lub po w porze porannej lub przynajmniej do poludnia , bo proces trawienia trwa ok 8 godz.Nigdy  nie spozywamy suplementow na noc! Ostatnio spotkalam sie z takim czyms i bardzo mnie to zdziwilo ! Przeciez to wogole bez sensu, organizm w nocy pracuje na wolniejszych obrotach i taki suplement "zalega" w watrobie i zoladku przez dluzszy czas ..Po co brac witaminy na noc ,skoro spimy i organizm potrzebuje odpoczynku a nie "doladowania" !
Suplementy sa po to ,aby uzupelnic braki w organizmie na poszczegolne witaminy,mineraly ,a nie po to aby je zastapic.Jesli na codzien nie  spozywamy skladnikow bogatych w witaminy np swieze soki, owoce , warzywa czy chociazby dostepne przeciery owocowe badz warzywne , mrozonki, to te suplementy syntetyczne nie zadzialaja w 100% ...nie bedzie pokrycia 100% jak to pisze na opakowaniu na dane skladniki.Witaminy to nie tylko warzywa i owoce pamietajmy, to tez inne czesci jedzenia, jak nabial czy miesa!
Nie musze juz pisac o tym ,ze palenie papierosow jeszcze bardziej zaniza te dawki:/ tak samo jak spozywany codzien alkohol ,czy codzienny stres:/ Nalezy tez pamietac ,ze nie wszystkie preparaty suplementowe sa takie same, moga zawierac rozna ilosc skladnikow ,tak sama jak i nizsza ich jakosc:/Kazde przyjmowanie suplementu powinno trwac 3 ms  ,po czym przerwa na miesiac i jesli zauwazylysmy poprawe mozna stosowac nadal , jesli nie mozna zmienic preparat.
Dobrze tez byloby poradzic sie kogos ,kto zna sie na skladach , czy kupowany przez nas suplement ma dobry sklad..spotkalam sie juz z takimi suplementami na wlosy ,gdzie na 1 miejscu w najwiekszej ilosci wystepuje witC! i sa to popularne suplementy,z ktorymi mialyscie napewno do czynienia:/
Jesli chodzi o wlosy,cere czy paznokcie -to nie potrzebujemy calego zestawu witamin ,wiekszosc witamin jest w tym procesie zbedna:/ zeby to zadzialalo potrzebujemy konkretnych skladnikow ,dziajacych docelowo.Wlosy sa wyznacznikiem zdrowia w organizmie i jesli kilka opakowan witamin nie pomaga, nalezy sie przebadac.
Niezbedne witaminy i skladniki  dla wlosow to :
*cynk
*magnez
*zelazo
*witaminy z gr B i PP
*biotyna
*wit  ACE
*siarka
*bialko
*kwasy tluszczowe omega-3
plus delikatna pielegnacja i zdrowy organizm :)

Dlatego zanim siegniemy po gotowe chemiczne witaminy, zastanowmy sie, czy nie mozemy na te konto wypic szklanki soku czy zjesc jakis owoc?a moze wypic herbatke ze skrzypu , pokrzywy czy zielona?a moze tez wystarczy jesc wiecej nabialu czy roslin straczkowych?
Niezapominajmy o tym jak wazna jest tez woda w naszym organizmie! dzieki niej zachodzi wiele procesow dlatego do 2l dziennie powinnismy jej wypijac.
Z tego co jeszcze wyczytalam, to najlepiej jest brac suplementy jak najmniej zlozone, takim przykladem moga byc wit z gr B lub np sam cynk.Suplementy zlozone sa tak podzielone przez ""niewiadomo kogo" ze tak naprawde niewiemy, ile w danej tabletce jest np wit b6 ,mimoze ze pisze iles tam mg? co prawda wcale byc nie musi...juz pisalam o wypelniaczach....czy wiecie ze wiekszosc witamin na wlosy ma sklad taki jak powszechne muliwitaminy??

Teraz idzie wiosna i pojawia sie coraz wiecej warzyw i owocow ,dlatego nalegam dziewczyny nie dajcie sie zwariowac suplementom i zamiast wydawac kase na tabletki, lepiej wydac to na soki czy inne preparaty witaminowe w plynie np aloes do picia :)

OK i zeby juz nie przeciagac tego referatu; napewno wiele osob mnie spyta ,czy ja biore jakies suplementy?
-owszem biore i sa to witamina a+e  oraz witamina b6, nie biore juz od dluzszego czasu suplementow zlozonych typu skrzypowita czy vitapil czy merz..
dlaczego wit b6?(pirydoksyna)
*uczestniczy w procesie przmiany aminokwasow
*reguluje cisnienie wplywa dobra prace serca
*zwieksza odpornosc systemu immunologicznego
*korzystnie wplywa na dzialanie ukladu nerwowego
*lagodzi skutki uboczne lekow
*lagodzi bole glowy , bole piersi
*przeciwdzialaniu wypadaniu wlosow
*pomaga utrzymac skore w dobrym stanie
*umozliwa magazynowanie energii
*uczestniczy w tworzeniu przeciwcial
i wiele innych funkcji,ktorych wymieniac juz nie bede, bo te co napisalam  sa i tak juz wazne
dlaczego witamina a+e ?
-mowiac krotko biore to ze wzgledu na poprawe stanu skory i wlosow:) to witamina w postaci kapsulki z olejkiem ,ktorym smaruje tez buzie; poprawia kolor cery,napiecie ,zwalcza zmarszczki, ladnie wygladza ja i nawilza:) biore te witaminy juz ponad pol roku.

mysle ze po 3 ms napewno zmienie sobie na inna witaminke w gr B :) ale zlozonym preparatom definitywnie dziekuje:/ obie witaminy sa stosunkowo tanie i jesli mam juz uzupelniac swoja diete, to w konkrety:) teraz idzie wiosna wiec i wiecej witamin postaram sie jesc w sposob naturalny:)i Was tez do tego namawiam:)

Mam nadzieje, ze udalo mi sie ten zbior informacji jakos wam czytelnie przekazac i oby dalo wam to do myslenia, zanim kupicie kolejny suplement chemiczny, za czasami calkiem spore pieniadze:/.


a wy jakie preparaty bierzecie? zlozone? jak oceniacie ich dzialanie u siebie ?

18 komentarzy:

  1. teraz już biorę tylko do południa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne informacje:) Nie zgodziłabym się tylko, że z naturalnymi witaminami nie można przesadzić. Można, przecież jest coś takiego jak hiperwitaminoza

    OdpowiedzUsuń
  3. tak ,ale dotyczy to witamin syntetycznych:) nie ma mozliwosci zeby przedawkowac naturalne witaminy.;zazwyczaj mamy ich niedobor w organizmie ..

    OdpowiedzUsuń
  4. teraz biore wit na wlosy-dzialaja, bralam wit A(na oczy :/) ale przerzucilam sie na soki z marchewki wlasnorecznie robione, teraz jak zobaczylam ile jej jest w spirulinie to zastanawiam sie czy jej nie jesc ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spirulina to naturalny skladnik jak np herbatki ze skrzypu..mozesz sprobowac jesli nie masz przed tym oporu:)

      Usuń
    2. wiem i wlasnie chodzilo mi o cos naturalnego, dlatego wolalam marchewke od tabl, zwlaszcza ze od czerwca jestem na lekach, mam tez czesto migreny i mam dosc tabl....
      dodalam pol lyzeczki do jogurtu, troche smierdzi ale smakuje jogurtem :D

      Usuń
    3. ja tez mam migreny :/ to moja zmora:/ ale ostatnio zaczelam sie tym interesowac duzo czytam na ten temat i staram sie eliminowac wiele rzeczy z pozywienia bo nawet nie zdawalam sobie sprawy ze np zolty ser powoduje tez migrene:/ byc moze niedlugo napisze na ten temat:)

      Usuń
    4. mysle ze taki post na temat migreny bylby przydatny...

      Usuń
  5. ja biorę witaminki na włosy , bardzo przydatny i pomocny post , dziękuję , że go napisałaś :**

    http://dont--stop--believin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcześniej nie czytałam za wiele na ten temat i muszę przyznać, że ostatnio przez dłuższy czas łykałam witaminę C, ale ogólnie mam racjonalne podejście do suplementów. Ostatnio hostessa w SP zapytała mnie czy gdybym mogła wzmocnić działanie moich kosmetyków to zrobiłabym to. Ja na to, że zależy w jaki sposób, a ona pokazuje mi opakowanie jakiegoś suplementu. Rozśmieszyło mnie to. Uważam, że faszerowanie się tonami suplementów na wszystko nie jest mądre.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny post! Ja coprawda ograniczam się tylko do wit E ale kiedyś brałam Merz Special i Inneov. Powalających efektów nie było, ale jakieś tam działanie miało.
    Zażywanie leków też ograniczam - zamiast wit. C w tabletkach pochłaniam pomarańcze i maminy malinowy sok :))

    OdpowiedzUsuń
  8. łykam właśnie a+e i suplement na włosy Vitapil czasem mi po nim niedobrze się robi... znaczy nudności fuuuj

    świetny post, ukłony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesli masz nudnosci po nim , to ja bym ci radzila odstawic go i nie truc sie:) jesli juz musisz wybierz inny suplement na sprobowanie :) niszczysz sobie zoladek i watrobe ,jesli juz sa takie sygnaly w postaci mdlosci:/

      Usuń
  9. caskada sorki ze nie na temat- mozesz tego nie publikowac- ale wyjasnienia co do wizazu na moim blogu. nie mam jak wam dac info inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super blog! Dodaje do ulubionych!

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Droga Cascado :))) jestem stałą czytelniczką Twojego bloga,uwielbiam te rozpracowane składy kosmetyków,jesteś w tym naprawdę świetna :))))
    Ten post jest po prostu wspaniały,nie zdawałam sobie sprawy,że witaminy mogą nam wyrządzić tyle złego :((( muszę sięprzyznać,że sama też łykam tego ogromne ilości,a to właśnie na włosy, a to "rutinoscorbiny" itd itp.... od dzisiaj koniec z tym i to wszystko dzięki Tobie DZIĘKUJĘ :)))))) Mam jeszcze pytanie,opowiedziałam z przejęciem o tym poście mojej mamie,bardzo jąporuszyło,bo również łyka to i owo, kazała zapytać czy np luteina na oczy ,którą łyka coś jej pomoże czy to też pic na wodę??? Acha i magnez jeszcze,mamie "tańczą" powieki,ma skurcze w nocy,brać czy nie?? Pozdrawiam i oby więcej tak ciekawych i mądrych blogów jak Twój :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. luteina i magenez to preparaty nie zlozone wiec ich przyswajalnosc bedzie wyzsza niz tych zlozonych typu multiwitamina..
    preparaty zlozone sa przyswajalne tylko w 7% dlatego ze dluzej sie trawia i nie docieraja do kazdej komorki organizmu..to ze na opakowaniach pisze 100% to klamstwo !to zwykly chwyt marketingowy ! tego nie pisza lekarze

    OdpowiedzUsuń
  13. Niecierpie łykac tabletek ;-)

    OdpowiedzUsuń

anonimy prosze sie podpisac imieniem
za wszystkie komentarze dziekuje:)
przeklenstwa i obrazliwe komentarze nie beda wyswietlane
obserwuje tylko te blogi , ktore sa dla mnie interesujace tematycznie

not writes in english, writes in french only:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...